czwartek, 23 czerwca 2011

Premier Tusk grał w piłkę z dziećmi z Ełku


22 czerwca na stadionie Agrykola premier Tusk rozegrał mecz z dziećmi z Ełku. Jak podano w mediach, inicjatorem był 9-letni Maksymilian (zawodnik UKS Rona 03 Ełk), który wysłał do premiera list następującej treści:

"...Chciałbym z Panem zagrać mecz. Proszę odesłać odpowiedź, datę, kiedy będę mógł grać i na jakim stadionie oraz jak mam się przygotować..."

Drużynę premiera wspomógł piłkarz Legii Michał Kucharczyk, natomiast drużynę przeciwną trener reprezentacji Franciszek Smuda oraz Cezary Kucharski, były piłkarz Legii i reprezentacji. Mecz zakończył się oczywiście wynikiem 5:2 na korzyść drużyny Premiera.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo parę tygodni temu media podawały, jak to przed wyborami politycy potrafią robić takie "spontaniczne" spotkania z ludem i np. członkowie partii chodzą po wsi i pytają, kto wyraża chęć zjedzenia obiadu z politykiem. Moją uwagę zwrócił jednak fakt tego jak wydarzenie zostało sprzedane przez naszhttp://www.blogger.com/img/blank.gife media. Wszędzie można było oglądać sielankowe relacje z meczu, jak to spełniają się marzenia małego chłopca, tymczasem został przemilczany ciekawy incydent, do jakiego doszło podczas meczu. Zapraszam do obejrzenia:





dla porównania przypudrowana relacja TVN:

http://www.tvn24.pl/12694,1707880,0,1,premier-vs-dzieci-52-nie-cofali-nog,wiadomosc.html