wtorek, 9 lutego 2010

Grunwald po Ostródzku



Jak to w życiu bywa, czym bliżej rocznicy Grunwaldu tym coraz więcej jest inicjatyw z tym związanych. Jedne są bardziej udane (vide Pudzian w roli Mikołaja Powali z Taczewa) inne mniej i tak najbardziej zainteresował mnie dzisiaj pomysł władz Ostródy, które postanowiły uwaga, uwaga, uwaga .... pomnik wybudowany w 1970 ku chwale funkcjonariuszy MO i SB poległych w walkach z przeciwnikami Polski Ludowej przerobić na pomnik upamiętniający bitwę pod Grunwaldem :). Jak mówią włodarze miasta pomysł wziął się stąd, że pomnik od początku lat 90. stał bez pierwotnej tablicy i nie było pomysłu jak go zagospodarować na nowo. Po przeróbce orzeł zyskałby koronę (zgodnie z rekomendacją Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa) i dodano, by tablice z napisem "Pomnik Bitwy Grunwaldzkiej 15 VII 1410 - 15 VII 2010 - Praojcom na chwałę w 600. rocznicę - Mieszkańcy Ostródy". Za takim podejściem przemawia dodatkowo fakt, że sam pomnik stoi przy ulicy Grunwaldzkiej oraz że orzeł znajdujący się na postumencie trzyma dwa nagie miecze.
Tego typu wydarzenia nie są nowością dla mieszkańców Ostródy gdyż doświadczali ich już dwukrotnie wcześniej. Z pomnika upamiętniającego trzech cesarzy niemieckich powstał pomnik Jedności Europejskiej - odsłonięty, gdy Polska wchodziła do UE. Portrety cesarzy znajdujące się w niszach zastąpiły herby Ostródy, partnerskiego niemieckiego miasta Osterode am Harz i Unii Europejskiej. Natomiast z pomnika żołnierza pruskiego zrobiono pomnik Tadeusza Kościuszki.
Musze przyznać, że sytuacja jest dość zabawna i przypomina mi bardzo scenę z filmu "Miś" kiedy to żołnierz w mundurze Pruskim staje się polskim dziedzicem Wawrzyńcem Pruskim po przepasaniu biało-czerwoną szarfą :).

poniżej zamieszczam fragment filmu "Miś" oraz zdjęcia pomnika z Ostródy (jeszcze nie przerobionego :))







1 komentarz:

  1. całe szczęście odstąpiono od tej decyzji. Nie przeszła na glosowaniu radnych

    OdpowiedzUsuń